Yankee Candle Picnic in the park

Zapach: Yankee Candle  Picnic in the park

Rodzaj: owocowy


Wyobraź sobie, że wyciągasz się na miękkim kocu w cieniu drzewa i czujesz zapach swoich ulubionych owoców: mango, kokos i truskawka. Orzeźwiająca rozkosz, ten zapach nada każdemu pomieszczeniu słonecznej perspektywy.

Picnic in the park to radosny, żywotny, owocowy zapach, dzięki któremu odnosisz wrażenie, że jest kilka stopni więcej w pokoju. Nieco tropikalny, bardzo słodziutki, pudrowy. Zdecydowanie bardziej kojarzy się z wakacjami na rajskich plażach z pinacoladą w ręku, niż z piknikowym kocem na świeżo skoszonej trawie. 

Zapach potrzebuje trochę czasu, żeby dojrzeć i uwolnić z siebie słodkie, ananasowo-truskawkowe nutyNa sucho pachnie słodko, jest kwiatowo-pudrowy, delikatny, nieco mdły i niewyraźny. Na początku palenia nie zachwyca, wydaje się sztuczny, z nieprzyjemną trudną do zdefiniowania nutą zapachową, odtrąca. Jednak po ok. czterdziestu minutach staje się przyjemniejszy. Czuć tropikalne owoce - ananasa, mango, złamane aromatem (niestety nieco chemicznej) truskawki. Zapach jest dość jednowymiarowy, przez co, po godzinie palenia staje się nudny.

Picnic to zastrzyk cukru dla nozdrzy, który spodoba się wielbicielom cukrowych, jedzeniowych zapachów. Z pewnością nie zostanie faworytem świecoholików, którzy lubią świeże, morskie zapachy (jak ja ;) ), ani tych lubiących głębsze, bardziej skomplikowane nuty zapachowe.   

Podsumowując, Picnic, pomimo że robi złe pierwsze wrażenie, z pewnością znajdzie swoich wielbicieli - jest radosny, cukrowy i przywołuje na myśl egzotyczne wakacje. Jeżeli lubisz słodkie, owocowe aromaty, ten zapach do strzał w dziesiątkę. 

Moc: 7/10

Ocena: 3/10


Komentarze

Popularne posty